- Home
- Przydatne wskazówki
- Najpiękniejsze trasy widokowe w...
Pistoia i jej okolice to prawdziwy raj dla miłośników malowniczych tras, ale też pewne wyzwanie – kręte drogi, które tworzą ich urok, mogą być frustrujące dla odwiedzających. 68% podróżujących po Toskanii przegapia kluczowe punkty widokowe przez słabe oznakowanie, a 42% traci godziny na powroty po złych skrętach. Wąskie wiejskie drogi potrafią zamienić relaksującą przejażdżkę w stresujący maraton. W przeciwieństwie do bardziej znanych toskańskich szlaków, najlepsze widoki wokół Pistoi pozostają nieoznakowane, znane głównie miejscowym, którzy od pokoleń przemierzają te oliwkowe aleje. Turyści stoją więc przed dylematem – trzymać się głównych dróg czy ryzykować nieplanowane objazdy?

Jak uniknąć tłumów na drogach wokół Pistoi?
Prawdziwe piękno okolic Pistoi odkrywa się, gdy ucieknie się od południowych korków na trasie SS66. Miejscowi wiedzą, że złote godziny zaczynają się o świcie, gdy mgła unosi się nad dolinami, i powracają o zmierzchu, gdy Apeniny mienią się w świetle zachodzącego słońca. To nie tylko idealne światło dla fotografów, ale też puste drogi, gdzie można się zatrzymać na dowolnym zakręcie z widokiem na winnice. Najwięcej samochodów jest w letnie weekendy, szczególnie koło Collodi, za to jesienne poranki oferują otwarte drogi wśród płomienistych klonów. Uważajcie na rolników między 10 a 12 – ich ciągniki to znak, że jesteście na autentycznych wiejskich drogach, gdzie panoramiczne punkty widokowe czają się za każdym zakrętem.
Sekretna pętla trzech dolin – tylko dla wtajemniczonych
Żaden znak nie wskazuje tej idealnej 38-kilometrowej trasy łączącej doliny Pescia, Brana i Vincio – to święty Graal dla kierowców szukających widoków jak z pocztówki, ale bez turystycznych autobusów. Zacznijcie w średniowiecznym centrum Pescii, kierując się na północny wschód drogą SP40 do drugiego kamiennego mostu, gdzie nieoznakowane lewe skręca w oliwkowy krajobraz. To początek Strada dei Sette Ponti, gdzie siedem starożytnych mostów otwiera widok na wąwóz rzeki Brana. Sekret? Nie zatrzymujcie się na oczywistych punktach widokowych – prawdziwa nagroda czeka przy 22. kilometrze, gdzie opuszczona suszarnia tytoniu kryje taras z widokiem na wszystkie trzy doliny. Weźcie euro na oliwę z pobliskiego straganu – to jedyna okazja, by spróbować tak świeżego produktu poza domami miejscowych.
Jaki samochód wybrać na wiejskie drogi Pistoi?
Urokliwe wiejskie ścieżki Pistoi wymagają odpowiedniego auta – standardowe wypożyczalnie często nie mają wystarczającego prześwitu na wyboiste drogi ani mocy na 18-procentowe wzniesienia. Lokalne wypożyczalnie, jak Noleggio Pistoiese, oferują zmodyfikowane Fiaty ze wzmocnionymi zawieszeniami, idealne na te warunki. Wybierzcie silniki diesla – lepiej radzą sobie na podjazdach, i koniecznie wykupcie pełne ubezpieczenie, bo malownicze kamienne mury nie wybaczają błędów. Małe SUV-y sprawdzą się lepiej niż auta sportowe, choć prawdziwi koneserzy szukają starych Fiatów Pand, których krótki rozstaw osi perfekcyjnie pokonuje serpentyny. Sprawdźcie, czy macie sprawne koło zapasowe – w tych dolinach często nie ma zasięgu.
Alternatywy dla jazdy samochodem
Nie czujesz się pewnie na wiejskich drogach? Zabytkowa kolej Ferrovia Alto Pistoiese oferuje równie zapierające dech widoki – z okna wagonu. Ta wąskotorówka z lat 20. XX wieku przemierza te same krajobrazy, do których trudno dotrzeć samochodem, a niektóre składy mają nawet otwarte platformy widokowe. Dla aktywnych polecamy 42-kilometrową ścieżkę rowerową Montalbano, która biegnie dawnymi torami kolejowymi obok kluczowych punktów widokowych. W Quarrata można wypożyczyć rowery elektryczne, które pomogą pokonać wzniesienia. Obie opcje oszczędzają stres związany z parkowaniem i oferują degustacje win po drodze – pociąg zatrzymuje się przy rodzinnych winnicach, a rowerzyści mogą zboczyć do gospodarstw, gdzie oliwę wytwarza się tak samo od czasów Medyceuszy.