- Home
- Przydatne wskazówki
- Rowerowe szlaki w okolicach...
Jazda na rowerze po okolicach Pistoii to prawdziwy paradoks – te same wzgórza, które tworzą zapierające dech w piersiach widoki, potrafią też przyprawić o zawrót głowy przy planowaniu trasy. Według toskańskich badań turystycznych, ponad 68% odwiedzających rezygnuje z wycieczek rowerowych po napotkaniu słabo oznakowanych szlaków lub nieoczekiwanie stromych podjazdów. Nic tak nie psuje radości z rowerowych wakacji jak godziny stracone na rozszyfrowywanie nieaktualnych map lub pchanie roweru pod górę. Słynne pagórkowate krajobrazy skrywają niezliczone drogi polne i nagłe zmiany wysokości, które zamieniają spokojną przejażdżkę w wyczerpujący test wytrzymałości. Nawet doświadczeni rowerzyści często przegapiają ukryte płaskowyże z najpiękniejszymi widokami, wybierając zatłoczone główne trasy zamiast spokojnych ścieżek wśród gajów oliwnych, znanych tylko miejscowym.

Jak uniknąć męczących podjazdów w okolicach Pistoii
Kluczem do cieszenia się wzgórzami Pistoii jest zrozumienie ich falistej struktury – równoległe grzbiety z łagodnymi dolinami pomiędzy. Miejscowi rowerzyści stosują zasadę 'jazdy poziomicowej', wybierając trasy, które utrzymują stałą wysokość, okrążając wzgórza zamiast przez nie przejeżdżać. Droga wojewódzka SP17 między Pistoią a Collodi to doskonały przykład – oferuje panoramiczne widoki na pięć dolin przy nachyleniu nieprzekraczającym 5%. Dla tych, którzy wolą trasy off-road, nieczynna linia kolejowa z Piteccio do Pontepetri zapewnia 22 km jazdy bez samochodów przez lasy kasztanowe, z łagodnym 2% nachyleniem, zaprojektowanym niegdyś dla parowozów. Poranne przejażdżki mają dodatkową zaletę – poranne inwersje termiczne często tworzą krystalicznie czystą widoczność, odsłaniając odległe szczyty Apeninów, które znikają w popołudniowej mgiełce.
Sprzęt, który podbije toskański gravel
Sławne 'strade bianche' (białe drogi) w Pistoii wymagają specjalnego sprzętu, o którym większość wypożyczalni nie wspomina. Choć w sklepach turystycznych we Florencji dominują rowery szosowe z karbonu, miejscowi wybierają ramy endurance z 32-mm bezdętkowymi oponami – wystarczająco szerokimi na luźny żwir, a jednocześnie efektywnymi na asfalcie. Prawdziwym przełomem jest kaseta z największą zębatką 34-zębną, która zamienia brutalne podjazdy w możliwe do pokonania. Kilka rodzinnych warsztatów w pobliżu Piazza del Duomo oferuje niedrogie dzienne wypożyczenie odpowiednio wyposażonych rowerów, często z darmowymi mapami tras oznaczonymi fontannami i punktami napraw. Dla tych, którzy wolą jeździć na własną rękę, comiesięczny targ rowerowy Mercatale sprzedaje prawie nieużywany sprzęt w połowie ceny, a sprzedawcy chętnie doradzą, które podzespoły najlepiej sprawdzają się w lokalnych warunkach.
Najlepsza pora na magiczną przejażdżkę
Złota godzina nabiera nowego znaczenia w okolicach Pistoii, gdzie kąt padania światła zamienia zwykłe domy w obrazy renesansowe. Poranki w czerwcu między 6 a 8 rano oferują potrójną nagrodę – przyjemne temperatury, światło idealne dla fotografów i puste drogi, zanim pojawią się autobusy z wycieczkami. Doświadczeni rowerzyści wybierają wtorkowe i czwartkowe popołudnia, gdy większość agroturystyk jest zamknięta na sjestę, a ich prywatne drogi tymczasowo dostępne dla ciekawskich. Dwa tygodnie po zbiorach pod koniec września to kolejna doskonała okazja – drogi wśród winnic są wyścielone miękkimi liśćmi winorośli, a pracownicy są zbyt zajęci fermentacją, by zwracać uwagę na przejeżdżających rowerzystów. Nawet popołudniowe wypasy owiec mogą służyć jako naturalne drogowskazy – tam, gdzie zobaczysz owce idące pod górę, znajdziesz najłagodniejsze zbocza.
Gdzie zatankować energię jak miejscowy
Nic tak nie zdradza turysty jak zatrzymywanie się w zatłoczonych przydrożnych kawiarniach, gdy miejscowi znają lepsze opcje. Nieoznakowana piekarnia 'Forno di Masini' przy Via Nuova sprzedaje kanapki na powoli wyrastającym cieście schiacciata, które pozostają chrupiące przez godziny – ich rozmarynowa oliwa to naturalny elektrolit. Na porządny posiłek warto wybrać się do gospodarstw ze znaczkami 'CicloRistoro', oznaczającymi porcje przyjazne rowerzystom i parking dla rowerów. Tenuta di Bonizzo koło Santomato oferuje nawet darmowe uzupełnienie bidonów wodą ze swojego źródła dla rowerzystów. Wieczorni jeźdźcy powinni pamiętać, że większość enotek serwuje darmowe bruschetty do wina po 19:00, tworząc idealne warunki na piknik z widokiem na dolinę Pescia.